poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Wedy - święte księgi hinduizmu




 http://www.indietravel.pl/tag/dewanagari/

Święte Księgi hinduizmu - Wedy - najprawdopodobniej powstały ok. XV w.p.n.e., ale są tacy, którzy twierdzą, że Wedy nie powstały, że istniały cały czas. Najprawdopodobniej zaczęły być tworzone w czasie najazdu Ariów na Indie (ok.1800 p.n.e.) tereny półwyspu Indyjskiego zamieszkiwały od trzeciego tysiąclecia p.n.e. plemiona Drawidów i Nagów należących do narodów negroidalnych, którzy  czcili boginię "Kali- Ma". Bogini tej składano krwawe ofiary z ludzi. Ariowie zniszczyli  kulturę Drawidów, część  pochłonęli i zmieszali z własną. Wówczas właśnie Wedy  zostały objawione wieszczom za pośrednictwem pierwszego boga- proroka - Brahmy, uważanego za duszę świata.  Następnie w długotrwałym procesie były skodyfikowane i w takiej postaci przetrwały do naszych czasów. Uzupełniane nowymi Upaniszadami. Słowo - Weda - oznacza wiedza i wywodzi się od naszego wspólnego praprzodka językowego indosłowiańskiego. Do rodziny tego jednego z najstarszych wyrazów należą znane nam i charakterystyczne dla naszego kręgu kulturowego: wiedźma (kobieta wiedząca) i niewiasta( ta, która nie wie). Zasadniczą podstawą filozofii wedyjskiej jest przeświadczenie, że istnieje wieczna, boska, nieskończona, wcielona we wszystkie istoty siła, która wszystko tworzy i rozwiązuje (Brahman) i jest tożsama z naszą duszą, naszym własnym Ja (Atmanem). TAT TVAM ASI.

                                                           Święta sylaba Om

    http://www.himavanti.org/pl/c/uzdrawianie/krag-uzdrawiania-om-healing-om-bheshajya

"Om (także Aum, ॐ) – najświętsza sylaba hinduizmu. Dźwięk om-kara występujący w Wedach, jest pierwotnym hymnem. Om to sylaba-nasienie (bidźa), postrzegana jako dźwięk powstania Wszechświata. Ta transcendentalna wibracja jest uważana za identyczną z osobą absolutnego Brahmana. Na niej opierają się wszystkie hymny wedyjskie. Za świętą uznawana jest także w buddyzmie tybetańskim. Om to sylaba będąca najważniejszą mantrą, pierwotnym dźwiękiem znanym także pranawa, akszara i omkara. Z reguły wymawia się ją samą lub z przymiotnikiem, imieniem Boga w formie atrybutu, przymiotu. Na niej opierają się liczne mantry, np. Om Namah Śiwaja, Om Ham Sah, Om Vaidyanathaya Namah, mantra współczucia Om mani padme hum, czy też stusylabowa mantra buddyjska, zaczynająca się Om wadżra..."      http://www.himavanti.org/pl/c/uzdrawianie/krag-uzdrawiania-om-healing-om-bheshajya

  Objętość Wed sześciokrotnie przekracza wielkość Biblii. Składają się one z wielu Ksiąg, przekazywanych początkowo przez całe stulecia ustnie, Dopiero w znacznie późniejszych wiekach, już po skodyfikowaniu, podzielono je na części, następnie wytłumaczono w puranach, a w sposób bardziej przystępny dla większości wyznawców napisano Mahabharatę, której częścią jest Bhagawatgita. Wedy są niewyczerpanym źródłem inspiracji dla poszukujących wiedzy, są wciąż na nowo odczytywane i wzbogacane nowymi eksplikacjami, nawet w aspekcie fizyki: http://www.jantra.com.pl/pliki/artykuly/art06.html

http://strefatajemnic.onet.pl/ezoteryka/zbawienie-bez-zbawiciela/t16vv

 Najstarsze i najświętsze ksiegi Wed to :

  • Rydweda – "wiedza hymnów pochwalnych" (ryć) – 1028 hymnów ułożonych w dziesięć mandali
  • Jadżurweda– "wiedza formuł ofiarnych" (jadźus)
  • Samaweda– "wiedza śpiewów ofiarnych" (saman)
  • Atharwaweda– "wiedza zaklęć magicznych" – zbiór formuł magicznych, zaklęć i egzorcyzmów najpóźniej włączony do kanonu.
  • (http://pl.wikipedia.org/wiki/Wedy)
Rygweda to księga kapłańska złożona z ponad tysiąca hymnów . Pojawiają się w niej zaczątki myśli filozoficznych, rozwiniętych później w  upaniszadach i  brahmanach. Np. Hymn 129 :
 "Początek rzeczy"
"NIEBYT nie istniał wtedy, ani byt nie istniał, Nie było też przestworza i nieba u góry, Co było w ruchu, w czyjej opiece? Czym wody były, odchłanne, głębokie?
Była ciemność, ciemnością od początku okryte Wszystko było jednym bez cech oceanem, Zarodek bytu w pustkowiu zawarty Stał się tym jednym mocą swego żaru.
Śmierć nie istniała wówczas, ani nieśmiertelność, Pomiędzy dniem a nocą nie było rozłamu, Przez własną moc to jedno bez tchu oddychało I nic innego nigdzie poza nim nie było.
Lecz oto żądza powstała z początku, Stając się myśli najpierwszym wysiewem, Związek bytu z niebytem wysiłkiem rozumu Znaleźli wieszczowie, w swym sercu szukając.
Na wskroś przenika promień ich poznania - Czy była ona w górze, czy był też w dole? Byli dawcy zarodków, były sił potęgi, Różnorodność w dole, u góry dążenie.
Ale kto wiem to wszystko, kto mógłby powiedzieć, Skąd się zrodziła skąd jest ta wysnowa, Bogowie się zjawili, gdy świat się wyłonił, A więc kto może wiedzieć, skąd wszystko powstało ?
I jak się zrodziła ta wysnowa bytów, Czy kto ją zdziałał, czy też nikt nie zdziałał - Ten, co na ziemię patrzy z najwyższego nieba, Ten może wie o tym a może też nie wie?"


http://wiadomosci.monasterujkowice.pl/?p=7351

 A oto fragment Keny (upaniszady) w przekładzie S.F.Michalskiego wyjaśniający istotę siły twórczej :

Co słuchu słuchem jest i myślą jest myślenia,
I mowy mową co - to tchnieniem jest oddechu,
I okiem oka to. - Mędrzec odpycha zmysły,
I, schodząc z tego świata, idzie w nieśmiertelność, 3. "Tam nie dosięgnie nawet oko,
Nie dojdzie tam ni myśl, ni mowa,
Nie znamy jego, nie poznamy
Choćby najwięcej nas uczyli! On co innego jest, niż wiedza,
I co innego, niż niewiedza,

źródło: http://pl.shvoong.com/books/classic-literature/2351385-wedy/#ixzz2zIfaI5ec

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz